środa, 25 czerwca 2014

Jednak żyję!

Tak moi drodzy, nadal jestem, nadal myślę, nadal ubolewam nad tym, jak to gówno zakończyć :)
Nie chce mi się kompletnie nic, jednak pomimo to wzięłam się wczoraj za bloga i w końcu zmieniłam szablon na taki, który mi się podoba. Ogółem mówiąc mam czwórkę z polskiego, więc nie mam najmniejszej ochoty, żeby pisać. Wpływ na to wywiera również fakt, że nie jeździłam od lutego i nie mam takiego... Elementarnego dla mnie wsparcia.
W każdym razie, notka czeka od kilku dni aż łaskawie ją skończę, ale mam w szkole testy (próbne gimnazjalne) i spędzając od poniedziałku godzinę-dwie w szkole mam jej tak dość, że najchętniej wyskoczyłabym przez okno. Dzisiaj ostatni - angielski, podstawowy i rozszerzony, więc trzymajcie kciuki od dziewiątej do jedenastej trzydzieści, choć znając życie skończę wcześniej niż inni i uzyskam jeden z lepszych wyników, ale to szczegół c:
No i znowu odbiegłam od tematu... Rozdział pojawi się dziś lub jutro, nie jestem pewna. Jednak, jeśli uda mi się dokończyć go wieczorem, obiecuję, że w tym tygodniu postaram się napisać rozdział 38.
A teraz żegnam się z Wami, zaraz wysiadam i czekam pod klasą, więc do zobaczenia :3

1 komentarz:

  1. No to myśl, aż wymyślisz. Jak dla mnie, to nie musi być jakieś spektakularne to zakończenie ;)
    Już macie próbne testy? Wcześnie. Nam zrobili tylko jeden. Ale nie ma się czego bać. Nie są one taki straszne. Ale powodzenia już tak na zapas :)
    Pozdrawiam i czekam na rozdział ^^

    OdpowiedzUsuń