środa, 30 października 2019

WHAT MANES MEAN

No dobra, chyba nie pozostaje mi powiedzieć nic, jak tylko - zapraszam! Czymże byłby blog o konikach bez "mean" w nazwie, co?




poniedziałek, 28 października 2019

Dzień dobry?

Nie jestem pewna, czy mam się jeszcze z kim witać, w końcu od ostatniego postu minęło już niemal półtora roku. Po cichu liczę jednak, że ta jedna, czy dwie osoby się znajdą!
Na początek zaznaczę, co byście się nie bali - spokojnie, pomysł ósmego tomu porzuciłam parę lat temu i nie zamierzam do niego wracać! HMOL jest już wystarczającym tasiemcem, nie katujmy go już bardziej. Za to zastanawiam się, czy do mojego studenckiego życia nie wprowadzić urozmaicenia w postaci... No właśnie. Nowego bloga.
Przyznam szczerze, że niesamowicie mi tego brakuje. Szczególnie, że moja kariera sportowa dobiegła końca i znów jeżdżę raz na ruski rok. W związku z tym potrzebuję czegoś, co stałoby się taką moją odskocznią - dokładnie taką, jaką było dla mnie HMOL.
Doskonale pamiętam, że już parę razy obiecywałam, że jeszcze o mnie usłyszycie i jeśli postanowię pisać coś nowego, będziecie pierwszymi, którzy się o tym dowiedzą. I właśnie z tego względu przychodzę tu dzisiaj i sumiennie informuję, że jeszcze w tym tygodniu możecie spodziewać się tutaj linku do... Czegoś nowego :)
Czego dokładnie - nie wiem, kiedy dokładnie - również nie mam pojęcia. Zależy od tego, czy pamiętam jeszcze, jak działa blogger i jak tworzy się te francowate nagłówki i szablony. Jedyne, czego jestem pewna to to, że spodziewać się możecie koni. I obiecuję, że nie zrobię z tego drugiego HMOL z masą dramatów, wypadków i siedmioma tomami!
Także cóż, pozostaje mi tylko powiedzieć do usłyszenia? O ile do kogokolwiek ta informacja dotrze, hah xx

PS HMOL miesiąc temu skończył siedem lat. Dumna mama ze mnie.